Select An AI Action To Trigger Against This Article
"Never give up" – żółto-czerwoną kartoniadą z takim hasłem komplet 20 tysięcy kibiców na stadionie przy ulicy Słonecznej powitał drużyny Jagiellonii oraz Betisu. Piłkarze Dumy Podlasia, choć ostatecznie nie wywalczyli awansu do najlepszej czwórki remisując w rewanżu 1:1, rzeczywiście walczyli z faworyzowanym rywalem do samego końca.
Jak zagrali poszczególni podopieczni Adriana Siemieńca? Ich występ oceniamy w skali 1-10.
Nie miał aż tyle pracy, co tydzień temu, ale i tak wywiązał się ze swoich zadań. W samej końcówce znakomicie obronił strzał Cedrica Bakambu. W pierwszej połowie był również bardzo pewny w rozegraniu piłki od obrony.
Tym razem to on, a nie Dušan Stojinović, wybiegł na murawę od pierwszej minuty na prawej obronie i wykazywał się ogromną aktywnością w ofensywie. Często wchodził w drugą linię, dzięki czemu uwalniał też więcej miejsca dla skrzydłowego, po czym w pierwszej połowie Jagiellonia dochodziła do sytuacji bramkowych. Bardzo dobry występ.
Mateusz Skrzypczak 8
Profesor. Niekiedy jego interwencje wyglądały fantastycznie — nie tylko powstrzymywał akcje rywali i wygrywał pojedynki, ale jednocześnie utrzymywał się przy piłce. Był niezwykle pewny w swojej grze po raz kolejny udowadniając, że jest piłkarzem na poziomie europejskim i niebawem powinien otrzymać szansę w reprezentacji Polski.
Enzo Ebosse 6
Podczas pierwszego spotkania w Sewilli wyglądał co najwyżej przeciętnie, ale tym razem spisał się o wiele lepiej. Bardzo często zaskakiwał rywali długimi zagraniami za linię obrony. Podczas poprzednich spotkań zarzucano mu, że niekiedy te podania w wykonaniu Kameruńczyka są bardzo niedokładne, lecz w tym meczu było inaczej, co podnosi jego notę.
Joao Moutinho 5
Tydzień temu był najsłabszym punktem Jagiellonii, a teraz zagrał o wiele lepiej, choć na samym początku wydawało się, że robi wszystko, byle tylko nie popełnić błędu. Im dłużej trwał mecz, tym Portugalczyk nabierał więcej pewności siebie. Pod koniec pierwszej połowy brał udział w kombinacji przy nieuznanym golu po minimalnym ofsajdzie. Na minus trzeba jednak zapisać jego złe ustawienie, które w drugiej połowie wykorzystał Bakambu i wpisał się na listę strzelców.
Taras Romanczuk 8
Serce drużyny i niezbędny zawodnik dla Jagi. Razem z Mateuszem Skrzypczakiem najlepszy zawodnik spotkania. Zdecydowanie wiódł prym w środku pola, a w pierwszej połowie popisał się dwiema kapitalnymi interwencji w jednej akcji, które już na połowie rywala zabiły kontrę Betisu.
Jarosław Kubicki 6
W ostatnich tygodniach częściej w wyjściowym składzie niż on, pojawiał się Leon Flach, ale tym razem Amerykanin z powodu kontuzji znalazł się poza kadrą. Kubicki zaprezentował się nieźle i o mały włos a zapisałby sobie asystę w końcówce pierwszej połowy, gdy świetnie dograł do Kristoffera Hansena. Potem okazało się jednak, że na początku akcji był minimalny spalony Joao Moutinho. Był też o krok od gola w pierwszej akcji meczu, ale źle trafił w piłkę.
Darko Čurlinov 8
Choć Macedończyk nie jest równy w swojej formie, tym razem zobaczyliśmy jego lepszą wersję. Już na samym początku spotkania powinien mieć asystę, ale jego świetne dośrodkowanie zmarnował Jarosław Kubicki nie trafiając czysto w piłkę. Spośród ofensywnych piłkarzy zaprezentował się najlepiej i w drugiej połowie zostało to wynagrodzone golem jego autorstwa na 1:1.
Kristoffer Hansen 6
Dobry występ. Przed tygodniem zaczął mecz wśród rezerwowych, ale w Białymstoku zastąpił Mikiego Villara. W 65. minucie poderwał publiczność w Białymstoku, gdy spektakularnie ograł Sabaly'ego zakładając siatkę Senegalczykowi, który musiał ratować się faulem i otrzymał za to żółtą kartkę. Wcześniej Norewg strzelił gola, którego zabrał mu spalony Moutinho.
Jesus Imaz i Afimico Pululu 5
Duet napastników Jagiellonii był bardzo aktywny w pierwszej połowie, ale nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Znacznie bliżej tego był Imaz, którego uderzenie z boku pola karnego odbił bramkarz Betisu. Z kolei Pululu stoczył znacznie więcej pojedynków w powietrzu z defensorami rywala. Niestety obaj zdecydowanie zgaśli po zmianie stron i nie był już w stanie postraszyć Hiszpanów.
Zmiennicy — Tomas Silva, Oskar Pietuszewski, Lamine Diaby-Fadiga oraz Miki VIllar — bez ocen.
Podsumowanie
Dla Jagiellonii spotkanie z Betisem w czwartkowy wieczór było już 50. w tym sezonie licząc wszystkie fronty. Niestety jednocześnie już ostatnim na arenie europejskiej. Wszyscy życzymy sobie tego, aby w kwietniu przyszłego roku taki wynik przez Dumę Podlasia został co najmniej powtórzony.